Autobusy zastępcze zamiast pociągów do Gorzowa Wielkopolskiego czy Żagania były uruchamiane latem przez PKP Intercity. Przewoźnik tłumaczy problemy usterkami lokomotyw. Zwraca też uwagę na kwestię konieczności wyłączania spalinowozów z użytku po zderzeniach i wypadkach.
Od wielu miesięcy informujemy na naszych łamach o
poważnych problemach w kursowaniu pociągów regionalnych na niezelektryfikowanych liniach województwa lubuskiego. Polregio nie dysponuje wystarczającą liczbą sprawnych jednostek spalinowych, w związku z tym wielokrotnie odwoływało wybrane kursy. Najczęściej uruchamiało w zamian autobusową komunikację zastępczą.
Lokomotywy okazały się zbyt awaryjne
W minionym sezonie letnim utrudnienia odczuwali jednak również pasażerowie korzystający z połączeń dalekobieżnych obsługiwanych przez PKP Intercity. Zdarzało się bowiem, że spółka również odwoływała swoje pociągi na odcinku z Krzyża do Gorzowa Wielkopolskiego czy na trasie przez Żagań. Przewoźnik potwierdził, że w niektóre dni podróżni musieli przesiadać się do autobusów zastępczych.
– Były dwie przyczyny odwołań pociągów. Pierwsza to usterki lokomotyw spalinowych serii SU4210 i SU4220, a druga – kolizje z przeszkodami znajdującymi się w obrębie torów skutkujące dodatkowymi wyłączeniami spalinowozów – informuje Biuro Prasowe PKP Intercity. Wspomniane usterki miały dotyczyć m. in. sprężarek i silników. Na lubuskich trasach operator eksploatuje kilkudziesięcioletnie maszyny po przebudowach.
Wkrótce spalinowe, a potem hybrydowe zespoły trakcyjneSpółka zapewnia, że podjęła działania mające wyeliminować podobne problemy w przyszłości. Z jednej strony prowadzi zapobiegawcze prace dotyczące narażonych na usterki układów lokomotyw, z drugiej – na Ziemię Lubuską trafiły dodatkowe maszyny SU4220 delegowane tam z innych lokalizacji. – Celem jest utrzymanie niezbędnej rezerwy – tłumaczą służby prasowe przewoźnika.
PKP Intercity potwierdziło jednocześnie wcześniejsze informacje
o planie skierowania do Gorzowa nowych pociągów obsługiwanych spalinowymi zespołami trakcyjnymi. Ostateczne szczegóły nowej oferty mamy poznać niebawem. – W perspektywie kilku lat do i z tego miasta będą natomiast kursować
hybrydowe zespoły trakcyjne produkowane dla nas przez Newag – podkreśliła spółka.